Ulica Złota

Kolejna rzecz jaka mnie bardzo wkurwia to ulica Złota,a dokładnie to co się na niej dzieje,czyli kurwa nic,a jeszcze dokładniej chodzi o sprzątanie na niej,burdel na tej ulicy zaczyna sie na wysokości CALISI fabryki fortepianów.Idą tym syfem trzeba uważac pod nogi bo walają się pozbijane butelki,gwoździe chuj wie skąd,puszki torby ze śmieciami,resztki chińszczyzny i wiele innych kurestw.Nie będe wspominał w morde jebana że 2x przebiłem na tym chlewie dętke rowerową,nie wiem czy straż miejska tego burdelu nie widzi?Czy ograniczyli sie jełopy do wlepiania mandatów za złe parkowanie?Albo za to że ktoś grzecznie pije piwko?No kurwa tego nie da się opisac,trzeba zobaczyć ten chlew na własne oczy aby mnie zrozumieć,taki burdel ciągnie się aż do seminarium,no może nie do samego seminarium bo okoliczne bolki sobie sami sprzątają ,no powiedzmy że kawałek za firme Portos.Przy Portosie to dopiero jest kurwa kunszt rozpierduchy i bałaganu,porozpierdalane kubły od śmieci,najebane pełne kosze PUK śmiećmi z domów.Kiedy nastaje zajebisty klimat świąt i białego puchu ulica Złota jest nie do przejścia,nie jest odśnieżana od bramy CALISII aż do działek koło seminarium,kto do chuja jest za to odpowiedzialny???Miasto?Jeśli tak to napewno za około tydzień lub dwa rusze tą sprawe w ratuszu,obsmaruje takze tych nygusów od wklejania mandatów.To jest kpina i szlag wie co jeszcze aby ulica odchodząca od centrum miasta(dziury) była tak zasyfiona,władze gdzie jesteście?!!!Tylko kurwa sobie w kieszenie do oporu pchać a miasto to chuj samo sie zrobi!